To tylko jedna z niezliczonych historii męskich transformacji, które dzieją się podczas naszych warsztatów. Dziękuję Grzegorz za twoją odwagę i autentyczność w inspirowaniu innych swoją historią. O tym dokładnie jest ścieżka „Mężczyzny w swojej Prawdzie”.

Oto relacja Grzegorza:

To warsztat, który zmienił moje życie i mój biznes.

Od tego warsztatu zaczęło się moje wychodzenie z dupy.
Wychodzenie z poczucia osamotnienia, smutku, i nieszczęścia.

Masz tak?

To na pierwszym warsztacie DOROSŁEM.
To był kwiecień 2022.
Z chłopca stałem się mężczyzną.
To było na poziomie emocjonalnym.
A po czym poznałem?
Jak reagowali na mnie ludzie już po miesiącu.
Jak nie musiałem już błyszczeć i walczyć o uznanie.

Odkryłem swoją prawdę, powód po co jestem tutaj na tym świecie.

Zmierzyłem się z swoim największym wkurwem i wielką agresją.
Agresją, która mnie przerażała i blokowała na wielu obszarach.

Stałem się bardziej zdecydowany, bardziej merytoryczny w dyskusjach.
Mniej się zapalam w rozmowach z pracownikami czy z żoną.

I parę innych rzeczy. Ale to już prywatna rzecz.

I to tylko po jednym warsztacie u Kuby.

Pół roku później był kolejny raz.
Wtedy pierwszy raz od 17 lat PŁAKAŁEM przez 40 minut.
Wręcz wyłem.
Wtedy właśnie wydarzyła się moja żałoba po śmierci mojego taty.
Po 17 latach.
Nie wiedziałem, że byłem tak zły, że odszedł tak wcześnie.
Raptem w wieku 50 lat.
Wtedy połączyłem się ponownie z nim.

I kilka rzeczy innych…

Co to dało?
Odpadło wiele trigerów, które powodowały mój wkurw i złość.
Były sytuacje: „Kiedyś to bym się wkurwił. A teraz spokój… „
Lepsze decyzje biznesowe bo oparte na faktach, a nie emocjach i kompleksach.

A to wszystko tylko w 2022… kiedyś napisze o 2023…

Kuba to mój mistrz i nauczyciel, wiele przeżył, a dalej ma swoje do przepracowania.